List okólny dotyczący deklaracji
Fiducia Supplicans z dnia 8 grudnia 2023 r.

22 grudnia 2023 r.
Prot. nr 237/2023

Drodzy Współbracia,

Publikacja deklaracji „Fiducia Supplicans”, o duszpasterskim znaczeniu błogosławieństw, z dnia 18 grudnia 2023 r. wzbudziła wątpliwości w umysłach wielu osób. Czytając nagłówki podkreślające konsekwencje tej deklaracji, wielu ludzi jest zdezorientowanych, co jest znakiem dzisiejszych czasów. Aby tego uniknąć, modlimy się podczas każdej Mszy Świętej: „Wybaw nas, Panie, od zła wszelkiego i obdarz nasze czasy pokojem. Wspomóż nas w swoim miłosierdziu, abyśmy zawsze byli wolni od grzechu i bezpieczni od wszelkiego zamętu”. Nasz Założyciel, święty Ojciec Stanisław od Jezusa i Maryi w swoim Oblatio przyrzekł „rozsądnie rozumiane posłuszeństwo Jego Świątobliwości, Namiestnikowi Jezusa Chrystusa i jego delegowanej władzy”. Nie oznacza to ślepego posłuszeństwa, ale takie, któremu towarzyszy racjonalne zrozumienie, biorące pod uwagę ciągłość Tradycji Kościoła, począwszy od tekstów biblijnych po ostatnie deklaracje Stolicy Apostolskiej, które umieszczają naszą wiarę w kontekście współczesnych czasów. Jak zatem możemy rozumieć powyższą deklarację, zwłaszcza biorąc pod uwagę wcześniejsze nauczanie Kościoła w tej samej sprawie, w tym „Responsum ad dubium” tej samej dykasterii opublikowane dwa lata temu?

Najnowsza Deklaracja odnosi się do Responsum Dykasterii Nauki Wiary z dnia 22 lutego 2021 r. na dubium dwóch kardynałów odnośnie udzielania błogosławieństwa związkom osób tej samej płci.  Przedstawione pytanie brzmiało: „Czy Kościół ma władzę udzielania błogosławieństwa związkom osób tej samej płci?”. Odpowiedź była negatywna. Powody takiej odpowiedzi zostały następnie przedstawione w Nocie Wyjaśniającej, a także w Komentarzu do „Responsum ad dubium”. Teksty te można znaleźć na stronie internetowej Stolicy Apostolskiej i oba są bardzo jasne. Na przykład, Nota Wyjaśniająca stwierdza, że „Kościół przypomina, że sam Bóg nigdy nie przestaje błogosławić każdemu ze swoich dzieci pielgrzymujących na tym świecie, ponieważ dla Niego „jesteśmy ważniejsi niż wszystkie grzechy, które możemy popełnić”.  Ale On nie błogosławi i nie może błogosławić grzechu: On błogosławi grzesznika, aby ten uznał, że jest częścią Jego planu miłości i pozwolił się przemienić przez Niego. On bowiem „przyjmuje nas takimi, jakimi jesteśmy, ale nigdy nas takimi nie zostawia”. Nota zawiera dwa odniesienia do katechezy papieża Franciszka na temat modlitwy i błogosławieństwa podczas audiencji generalnej z 2 grudnia 2020 r.

Co zatem zmieniło się między tamtą Odpowiedzią a obecną Deklaracją? Deklaracja podtrzymuje nauczanie Kościoła na temat małżeństwa i zakazuje jakiegokolwiek błogosławieństwa liturgicznego wszelkiego rodzaju nieregularnych związków, które mogłyby być mylone z małżeństwem. Deklaracja nie ma zamiaru legitymizować niczego poza małżeństwem sakramentalnym. Celem dokumentu jest rozszerzenie rozumienia błogosławieństw. Nota Wyjaśniająca z 2021 roku wyjaśnia, że „błogosławieństwa należą do kategorii sakramentaliów, przez które Kościół „wzywa ludzi do wielbienia Boga, zaprasza do modlitwy o Jego opiekę, zachęca do zasługiwania świętym życiem na Jego miłosierdzie”.  Ponadto, „błogosławieństwa ustanowione na wzór sakramentów zawsze oznaczają przede wszystkim duchowe skutki, które osiąga się przez wstawiennictwo Kościoła”. W konsekwencji, aby być w zgodzie z naturą sakramentaliów, kiedy wzywa się błogosławieństwa dla jakichś relacji międzyludzkich, konieczne jest – oprócz właściwej intencji uczestniczących w tym osób – aby to, co jest błogosławione, było obiektywnie i pozytywnie ukierunkowane na otrzymanie i wyrażenie łaski, w funkcji planów Boga wpisanych w stworzenie i w pełni objawionych przez Chrystusa Pana. Dlatego tylko te rzeczywistości, które same w sobie są skierowane na służenie tym planom, są zgodne z istotą błogosławieństwa udzielanego przez Kościół. Z tego powodu nie jest dozwolone udzielanie błogosławieństwa związkom, także stałym związkom partnerskim, które zakładają praktykowanie seksualności poza małżeństwem (czyli poza nierozerwalnym związkiem mężczyzny i kobiety, który sam w sobie jest otwarty na przekazywanie życia), jak to ma miejsce w przypadku związków między osobami tej samej płci”.

Obecny dokument rozróżnia między błogosławieństwami liturgicznymi, jak wyjaśniono powyżej, a inną kategorią błogosławieństw – błogosławieństwami duszpasterskimi udzielanymi w sposób spontaniczny tym, którzy o to proszą, nawet tym, którzy żyją w związkach nieregularnych.

Deklaracja cytuje papieża Franciszka, który stwierdza, że „kiedy ktoś prosi o błogosławieństwo, wyraża prośbę o Bożą pomoc, prośbę o lepsze życie i zaufanie do Ojca, który może nam pomóc lepiej żyć”. Deklaracja mówi dalej w paragrafie 21, „ludzie, którzy spontanicznie przychodzą prosić o błogosławieństwo, okazują w ten sposób szczerą otwartość na transcendencję, ufność ich serc, które nie polegają tylko na ich własnej sile, potrzebę Boga i pragnienie wyrwania się z ciasnych granic tego świata, zamkniętego w jego ograniczeniach”. Niestety, nie wszyscy żyjący w związkach nieregularnych, którzy zwracają się do Kościoła z prośbą o błogosławieństwo, są otwarci na takie nawrócenie. Są tacy, którzy szukają aprobaty Kościoła dla swojego stylu życia i którzy otwarcie nadal zamierzają żyć w grzechu. Nota Wyjaśniająca z 2021 roku stwierdza, że Kościół nie może błogosławić grzechu.

Deklaracja wielokrotnie stwierdza, że proponowane błogosławieństwo duszpasterskie nie powinno być mylone z błogosławieństwem związku, który przypomina małżeństwo. Jednak sam akt błogosławieństwa pary, która żyje w związku nieregularnym, podczas pielgrzymki lub podczas wizyty w sanktuarium, może spowodować tego rodzaju zamieszanie, zamiast go uniknąć. Deklaracja stwierdza, że błogosławieństwa duszpasterskie mogą być postrzegane jako rodzaj ewangelizacji wzywającej parę do życia w większej wierności. Istnieje niebezpieczeństwo, że osoby proszące o błogosławieństwo, mogą postrzegać je jako przyzwolenie na dalsze życie w grzechu z błogosławieństwem Kościoła. Kiedy kapłan udziela błogosławieństwa, nie reprezentuje tylko siebie, ale Kościół. Katechizm Kościoła Katolickiego stwierdza jednoznacznie: „Akty homoseksualizmu z samej swoje wewnętrznej natury są nieuporządkowane”. Są one sprzeczne z prawem naturalnym; wykluczają z aktu płciowego dar życia. Nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej. W żadnym wypadku nie będą mogły zostać zaaprobowane” (KKK 2357). Takie jest niezmienne nauczanie Kościoła, począwszy od najstarszych tekstów biblijnych, poprzez Nowy Testament i nauczanie Ojców Kościoła, aż po cytowane dokumenty sprzed dwóch lat.

Podsumowując, Deklaracja nie zmusza nikogo do udzielenia takiego pasterskiego błogosławieństwa. Otwiera natomiast możliwość udzielenia takiego błogosławieństwa. Roztropność kapłana powinna być zachowana w każdej sytuacji. Zachęcam wszystkich współbraci do przeczytania Deklaracji wraz z dwoma dokumentami z 2021 roku, aby lepiej zrozumieć sytuację duszpasterską.

Deklaracja w 39 punkcie wzywa nas do podjęcia środków ostrożności „w celu uniknięcia jakiejkolwiek formy zamieszania lub skandalu, kiedy para w nieregularnej sytuacji prosi o modlitwę błogosławieństwa”. Udzielenie spontanicznego pasterskiego błogosławieństwa parze żyjącej w nieregularnym związku, w tym parom tej samej płci, może prowadzić do zamieszania. Chociaż sam związek nie byłby formalnie błogosławiony, para mogłaby uznać, że ich związek został w ten sposób usankcjonowany.

Dlatego, po otrzymaniu zgody Rady Generalnej, polecam wszystkim współbraciom, aby w pełnionej posłudze duszpasterskiej nie błogosławili par w nieregularnych związkach oraz par tej samej płci. Naszym zadaniem jest, aby nie wprowadzać wiernych w błąd ani nie wywoływać skandali prowokując poczucie, że aprobuje się styl życia, który nie jest zgodny z oficjalnym nauczaniem Kościoła.

Możemy zatem ostrożnie postępować zgodnie z zaleceniami zawartymi w nocie wyjaśniającej z 2021 roku:

„Odpowiedź na zgłoszoną wątpliwość nie wyklucza udzielania błogosławieństwa pojedynczym osobom o skłonnościach homoseksualnych, które przejawiają pragnienie życia w wierności objawionym planom Bożym, tak jak naucza Kościół, ale uznaje za niedozwoloną jakąkolwiek formę błogosławieństwa, która zmierzałaby do uznania ich związków. W tym przypadku bowiem błogosławieństwo przejawiałoby zamiar nie tyle powierzenia opiece i pomocy Bożej niektórych pojedynczych osób w wyżej wspomnianym sensie, ile aprobaty i zachęty do wyboru i praktyki życia, które nie mogą być uznane za obiektywnie ukierunkowane według objawionych planów Bożych”.

Jak powiedział bł. Jerzy na łożu śmierci, „Zewrzyjcie szyk i poświęcajcie się!”. Trwajmy wiernie w naszym mariańskim powołaniu. Nasza Niepokalana Matka Maryja nieustannie wstawia się za swoimi synami i za Kościołem Chrystusa. Ona pomoże nam pozostać na prostej ścieżce. Módlmy się za siebie nawzajem.

Immaculata Virginis Mariae Conceptio, sit nobis salus et protectio!

Szczerze oddany w Chrystusie,

ks. Joseph R. Roesch MIC
przełożony generalny